Październik i już nie chce ci się żyć. Budzisz się zmęczony, zasypiasz o 20:00, między tym wegetujesz. Lekarz mówi „to SAD, kup lampę” jakby żarówka mogła naprawić biochemię mózgu. Tymczasem depresja sezonowa to tylko wierzchołek góry lodowej – pod spodem lawina niedoborów które nasilają się zimą. W Świat Supli obserwujemy jak ludzie latami cierpią każdej jesieni nie wiedząc że mają metylację na poziomie 30%, SAMe w mózgu jak u alzheimerowca i lit poniżej detekcji. Dziś odkrywamy prawdziwe biochemiczne przyczyny dlaczego od września do marca ledwo funkcjonujesz i dlaczego witamina D3 to dopiero początek rozwiązania.

SAMe – Uniwersalny Dawca Metylowy Którego Brakuje Zimą
SAMe (S-adenozylometionina) to molekuła o której 99% psychiatrów nie ma pojęcia, a kontroluje produkcję serotoniny, dopaminy i noradrenaliny. To główny dawca grup metylowych w mózgu – bez SAMe neurotransmitery nie powstają lub nie są dezaktywowane.
Zimą produkcja SAMe spada dramatycznie. Krótki dzień zaburza cykl metioninowy. Mniej słońca = gorsza metylacja. Dieta zimowa uboga w zielone warzywa = mniej kofaktorów. Więcej infekcji = SAMe zużywany na walkę z wirusami. Alkohol w święta = wątroba produkuje mniej SAMe.
Poziom SAMe w płynie mózgowo-rdzeniowym u osób z depresją zimową jest o 40-60% niższy niż latem. To jak próbować prowadzić samochód z połową cylindrów. Mózg pracuje na zwolnionych obrotach, nastrój spada, motywacja znika.
Suplementacja SAMe to jedna z najskuteczniejszych interwencji w depresji – działa tak dobrze jak leki SSRI ale bez skutków ubocznych. 400-800mg rano na czczo może zmienić zimę nie do poznania. Efekty w 3-7 dni – szybciej niż jakikolwiek antydepresant.
Problem: SAMe w Polsce praktycznie niedostępny, kosztuje fortunę (200-300 zł miesięcznie) i jest niestabilny – rozpada się w wilgoci. Musisz kupować w blistrach, trzymać w lodówce, brać natychmiast po wyjęciu. Ale dla niektórych to game changer wart każdych pieniędzy.
Kompleks Metylacyjny – Dlaczego 40% Populacji Ma Problem
Metylacja to proces dodawania grup CH3 do różnych molekuł – DNA, neurotransmiterów, hormonów. Gdy metylacja nie działa, wszystko się sypie – nastrój, energia, detoks, odporność. Zimą metylacja spowalnia jeszcze bardziej.
Gen MTHFR koduje enzym kluczowy dla metylacji. 40% populacji ma mutację C677T która obniża aktywność enzymu o 40%. 10% ma podwójną mutację – aktywność spada o 70%. Te osoby są predysponowane do depresji zimowej.
Objawy słabej metylacji to nie tylko depresja. To mgła mózgowa jak po pijaku, zmęczenie mimo snu, lęk bez powodu, bezsenność mimo zmęczenia, nietolerancja histaminy, częste infekcje, wolne gojenie.
Test metylacji to badanie genetyczne (MTHFR, COMT, MTR, MTRR) plus poziom homocysteiny. Homocysteina >10 = metylacja nie działa optymalnie. >15 = poważny problem. Zimą homocysteina często rośnie o 20-30%.
Wsparcie metylacji: metylofolian 400-800mcg (nie zwykły kwas foliowy!), metylokobalamina 1000-5000mcg, P5P (aktywna B6) 50mg, TMG (trimetyloglicyna) 500-1000mg, cynk 15mg. To podstawowy stack który może odmienić zimę.

Now Foods SAMe 400mg 30tab-KLIKNIJ TUTAJ
Lit w Mikrodawkach – Zapomniany Minerał Nastroju
Lit kojarzy się z psychiatrią i chorobą dwubiegunową. Tymczasem w mikrodawkach (5-20mg) to jeden z najważniejszych minerałów dla zdrowia mózgu. Obszary z naturalnie wysokim litem w wodzie mają niższe wskaźniki samobójstw i depresji.
Przeciętna dieta dostarcza 0.5-2mg litu dziennie. To za mało dla optymalnej funkcji mózgu. Lit stabilizuje nastrój, chroni neurony, zwiększa neuroplastyczność, wydłuża telomery. To nie lek – to esencjalny mikroelement.
Zimą zapotrzebowanie na lit rośnie. Więcej stresu = większe zużycie. Mniej warzyw = mniej litu w diecie. Picie herbaty/kawy zamiast wody = wypłukiwanie litu. Alkohol = deplecja litu.
Mikrodawki litu (5-10mg orotanu litu) to zupełnie co innego niż dawki terapeutyczne (300-1200mg węglanu litu). Nie ma ryzyka toksyczności, nie trzeba monitorować poziomu we krwi, nie ma efektów ubocznych jak przyrost wagi czy problemy z nerkami.
Efekty mikrodawkowania: stabilniejszy nastrój (mniej huśtawek), lepsza odporność na stres, głębszy sen, mniej ruminacji. Niektórzy opisują to jako „emocjonalny bufor” – dalej czujesz ale nie jesteś przytłoczony.
Kompleks Witamin B – Nie Tylko B12
Myślisz że bierzesz B12 i masz witaminy B pod kontrolą? Zimą potrzebujesz całego kompleksu w wysokich dawkach. Każda witamina B ma swoją rolę w produkcji neurotransmiterów i energii komórkowej.
B1 (tiamina) – bez niej glukoza nie zamienia się w energię. Niedobór = zmęczenie, depresja, problemy z pamięcią. Zimą więcej węglowodanów = większe zapotrzebowanie. 50-100mg benfotiaminy (lipofilna forma).
B2 (ryboflawina) – kofaktor dla MTHFR. Bez B2 metylacja nie działa nawet z metylofolianem. Żółty mocz po B-kompleksie to B2 – nie „przepłukujesz witaminy” tylko wydalasz nadmiar. 20-50mg dziennie.
B3 (niacyna) – prekursor NAD+, klucz do produkcji energii. Niedobór = depresja, lęk, bezsenność. Flush (zaczerwienienie) od niacyny to dobre – oznacza że działa. 50-500mg zależnie od tolerancji.
B5 (kwas pantotenowy) – produkuje koenzym A, reguluje kortyzol. Zimowy stres = większe zużycie. 200-500mg wspiera nadnercza.
B6 jako P5P nie pirydoksyna – aktywna forma gotowa do użycia. Kluczowa dla produkcji serotoniny z tryptofanu. 50-100mg ale ostrożnie – za dużo może dawać neuropatię.

Ostrovit Vitamin B Complex 90tab-KLIKNIJ TUTAJ
Magnez – Mineral Którego Zimą Brakuje Jeszcze Bardziej
Magnez to kofaktor dla 300+ enzymów, w tym wszystkich związanych z produkcją energii i neurotransmiterów. Zimą tracimy więcej magnezu przez stres, mniej go przyswajamy przez niedobór witaminy D, jemy mniej zielonych warzyw.
Objawy niedoboru magnezu mylone z depresją: przygnębienie, lęk, bezsenność, brak energii, mgła mózgowa, drażliwość. 80% populacji ma niedobór ale zimą to może być 90%.
Nie każdy magnez równy. Tlenek magnezu (najtańszy) – 4% wchłanialności, głównie przeczyszcza. Cytrynian – lepszy, 30% wchłanialności. Glicynian – najlepszy dla mózgu, glicyna dodatkowo uspokaja. Treonian – przechodzi barierę krew-mózg, poprawia funkcje kognitywne.
Dawka zimowa to 400-600mg elementarnego magnezu. Ale nie cały naraz – podziel na 2-3 porcje. Wieczorna dawka 200-300mg glicynianu pomaga zasnąć i regenerować w nocy.
Magnez działa synergistycznie z witaminą D – bez magnezu D3 nie aktywuje się. Bierzesz 5000 IU D3 bez magnezu? Marnujesz połowę. Dlatego zimą oba są kluczowe.
Żelazo i Ferrytyna – Ukryty Złodziej Energii
Myślisz że żelazo to problem tylko anemicznych? Ferrytyna (zapasy żelaza) poniżej 50 ng/ml może dawać objawy depresyjne nawet gdy hemoglobina „w normie”. Zimą ferrytyna często spada – mniej mięsa czerwonego, więcej infekcji, miesiączki u kobiet dalej regularne.
Niskie żelazo to nie tylko zmęczenie. To apatia, brak motywacji, problemy z koncentracją, niepokój, syndrom niespokojnych nóg. Mózg potrzebuje żelaza do produkcji dopaminy – bez żelaza czujesz się jak zombie.
Kobiety szczególnie narażone – miesiączki plus wegetariańska dieta zimowa = katastrofa. Ferrytyna <30 u kobiety w wieku rozrodczym to gwarancja problemów z nastrojem.
Problem z suplementacją: większość preparatów żelaza to siarczan żelaza który niszczy żołądek i jelita. Zaparcia, mdłości, metaliczny smak. Biglicynian żelaza lub żelazo liposomalne – droższe ale delikatniejsze.
Dawka: przy ferrytynie <50 potrzebujesz 30-60mg elementarnego żelaza dziennie. Ale nie z kawą/herbatą (taniny blokują), nie z wapniem (konkurencja). Najlepiej na czczo z witaminą C lub między posiłkami.
Omega-3 – Dlaczego Zimą Potrzebujesz Więcej
Latem jesz świeże ryby, zimą śledzie w oleju raz na święta. Tymczasem mózg to 60% tłuszcz, głównie DHA z omega-3. Bez odpowiedniej podaży DHA neurony nie komunikują się prawidłowo.
Badania pokazują że poziom omega-3 we krwi spada zimą o 20-30%. Jednocześnie zapotrzebowanie rośnie – więcej stanów zapalnych, gorsza regeneracja, większy stres oksydacyjny.
EPA z omega-3 działa przeciwdepresyjnie jak leki SSRI. Mechanizm: redukuje stan zapalny w mózgu, poprawia przepływ krwi, zwiększa neuroplastyczność. Metaanalizy pokazują że 1-2g EPA dziennie redukuje objawy depresji o 30-50%.
Problem z dawkowaniem: większość suplementów to za mało EPA. Typowa kapsułka to 180mg EPA + 120mg DHA. Potrzebujesz 1000-2000mg EPA = 6-10 kapsułek. Dlatego lepszy płynny olej lub koncentrat.
Jakość krytyczna – zjełczały olej rybi może pogorszyć stan zapalny. Sprawdzaj TOTOX (całkowite utlenienie) – powinien być <26. Świeżość: data produkcji nie później niż 6 miesięcy. Przechowuj w lodówce.

Pharmovit Ginkgo Biloba + Ashwagandha 60kaps-KLIKNIJ TUTAJ
Witamina D3 – Oczywista Ale Źle Dawkowana
Wszyscy wiedzą o D3 zimą ale większość bierze za mało. 1000 IU to kropla w morzu potrzeb. Optymalne poziomy 40-60 ng/ml wymagają 3000-5000 IU dziennie dla większości, niektórzy potrzebują 10000 IU.
Witamina D to nie witamina a hormon regulujący 3% genomu. Wpływa na produkcję serotoniny, dopaminy, ekspresję BDNF (czynnik wzrostu neuronów). Niedobór = gwarancja problemów z nastrojem.
Badanie poziomu 25(OH)D powinno być obowiązkowe we wrześniu i lutym. <20 ng/ml = ciężki niedobór, 20-30 = niedobór, 30-40 = suboptymalne, 40-60 = cel. >80 potencjalnie toksyczne ale rzadkie.
Forma ma znaczenie: D3 (cholekalcyferol) nie D2. Z K2 MK-7 100-200mcg żeby wapń szedł do kości nie tętnic. Z tłuszczem dla wchłaniania – najlepiej z posiłkiem zawierającym tłuszcz.
Czas do efektu: 4-8 tygodni żeby podnieść poziom o 10 ng/ml przy 1000 IU dziennie. Przy depresji potrzebujesz szybciej – loading dose 50000 IU tygodniowo przez 8 tygodni, potem maintenance.
Strategia Kompleksowa – Jak To Wszystko Połączyć
Nie rzucaj się na wszystko naraz – przeciążysz organizm i portfel. Priorytetyzacja:
Tydzień 1-2: Zacznij od podstaw – D3 5000 IU + magnez glicynian 400mg + omega-3 2g EPA. To fundament który da pierwsze efekty.
Tydzień 3-4: Dodaj B-complex wysokiej jakości (z metylowanymi formami) + sprawdź ferrytynę i ewentualnie żelazo.
Miesiąc 2: Jeśli dalej problemy, dodaj SAMe 400mg lub wsparcie metylacji (metylofolian + metylo-B12 + TMG).
Miesiąc 3: Rozważ lit 5-10mg jeśli nastrój niestabilny. Dostosuj dawki na podstawie samopoczucia.
Timing suplementacji:
- Rano: SAMe, B-complex, D3, żelazo (jeśli potrzebne)
- Południe: druga dawka B-complex jeśli wysokie dawki
- Wieczór: magnez, omega-3, lit
Styl Życia – Suplementy To Nie Wszystko
Światłoterapia działa ale musisz robić ją dobrze. 10000 lux przez 30 minut RANO, w ciągu 30 minut od wstania. Lampa 45cm od twarzy, możesz czytać/jeść ale patrz w światło co kilka sekund.
Sen świętością – każda godzina przed północą warta dwie po. Melatonina produkowana 21-1:00 reguluje nie tylko sen ale cały układ hormonalny. Zasłoń okna, temperatura 18-19°C, zero ekranów godzinę przed.
Ruch nawet gdy nie chcesz – 30 minut spaceru dziennie, najlepiej rano gdy jeszcze jasno. Nie musi być intensywnie. Ruch produkuje BDNF, endorfiny, poprawia wrażliwość na serotonynę.
Dieta przeciwzapalna – zimą łatwo wpaść w węglowodanowy comfort eating. Tymczasem cukier nasila depresję. Białko 1.2g/kg masy (aminokwasy do produkcji neurotransmiterów), tłuszcze omega-3, warzywa fermentowane dla jelit.
Sauna/zimna woda – szok termiczny produkuje białka szoku cieplnego, pobudza układ nerwowy, zwiększa noradrenalinę. 15 minut sauny 3x tydzień lub zimny prysznic 2-3 minuty.
Kiedy To Nie Zadziała
Jeśli po 2-3 miesiącach kompleksowej suplementacji dalej depresja – sprawdź:
- Tarczycę (TSH, FT3, FT4, przeciwciała)
- Hormony płciowe (testosteron, estradiol, progesteron)
- Kortyzol (profil dobowy)
- Stan zapalny (CRP, cytokiny)
- Nietolerancje pokarmowe (gluten, nabiał)
Niektórzy mają SAD niezależnie od niedoborów – wtedy potrzebna psychoterapia, czasem farmakoterapia. Suplementy wspomagają ale nie zawsze wystarczą.
Podsumowanie Praktyczne
Depresja sezonowa to nie „słabość” ani „wymysł”. To konkretne niedobory biochemiczne które nasilają się zimą. Możesz je skorygować ale wymaga to więcej niż lampa i witamina D.
Koszt podstawowego zestawu (D3, magnez, omega-3, B-complex) to 150-200 zł miesięcznie. Dodanie SAMe, wsparcia metylacji, litu może podnieść do 400-500 zł. Dużo? Porównaj do kosztów terapii, zwolnień lekarskich, straconej produktywności.
W Świat Supli widzimy transformacje – ludzie którzy 10 lat wegetowali od października do marca, po odpowiedniej suplementacji mówią że pierwszy raz nie czują zimy. To nie placebo – to biochemia.
Zacznij we wrześniu nie w grudniu gdy już będziesz w dołku. Profilaktyka łatwiejsza niż leczenie. Bądź konsekwentny – to maraton nie sprint. Daj sobie 3 miesiące uczciwej próby zanim stwierdzisz że nie działa.
Pamiętaj – nie jesteś słaby bo masz depresję zimową. Twój mózg reaguje na brak słońca i składników odżywczych jak ewolucja go zaprogramowała. Ale nie musisz cierpieć – masz narzędzia żeby to zmienić.
Depresja Sezonowa i Niedobory – Pytania i Odpowiedzi
SAMe i Metylacja
Gdzie kupić SAMe w Polsce i ile to kosztuje? SAMe w Polsce to dramat – apteki nie mają, sklepy z suplementami rzadko. Opcje: zamówienie z iHerb/Amazon (przejdzie jako suplement), niemieckie apteki internetowe (często taniej niż USA), czasem Allegro ma importowane. Ceny: 200-400 zł za miesięczną kurację (400-800mg dziennie). Marki: Doctor’s Best, Jarrow, NOW Foods – sprawdzone. WAŻNE: kupuj tylko w blistrach foliowych, nie w butelkach – SAMe rozpada się w wilgoci. Trzymaj w lodówce, bierz natychmiast po wyjęciu z blistra.
Mam mutację MTHFR – czy muszę brać metylofolian całe życie? Nie „musisz” ale prawdopodobnie będziesz czuć się lepiej. Mutacja MTHFR to nie choroba – to wariant genetyczny który mają 40% ludzi. Ale oznacza że gorzej przetwarzasz zwykły kwas foliowy na aktywną formę. Metylofolian omija ten problem. Dawka zależy od mutacji: heterozygota C677T – 400-800mcg, homozygota – 800-1600mcg. Niektórzy czują się świetnie na 400mcg, inni potrzebują 5mg. Start low, go slow. Alternatywa: dużo zielonych warzyw (naturalny folian) ale zimą ciężko.
SAMe vs antydepresanty – czy mogę brać razem? Ostrożnie! SAMe może wchodzić w interakcje z SSRI/SNRI powodując zespół serotoninowy (za dużo serotoniny). Objawy: niepokój, pocenie, drżenie, biegunka. Jeśli bierzesz antydepresanty, SAMe tylko pod kontrolą psychiatry. Niektórzy używają SAMe żeby zejść z antydepresantów – zaczynają 200mg SAMe, po 2 tygodniach redukują lek o 25%, stopniowo przechodzą. ALE: nie rób tego sam! Odstawienie antydepresantów to poważna sprawa. SAMe może być alternatywą ale nie dla każdego.
Homocysteina wyszła mi 18 – jak szybko mogę ją obniżyć? Homocysteina 18 to czerwony alarm – powyżej 15 dramatycznie rośnie ryzyko depresji, demencji, zawału. Dobra wiadomość: możesz obniżyć o 30-50% w 4-8 tygodni. Protokół: metylofolian 1-5mg, metylo-B12 1000-5000mcg, P5P 50mg, TMG 1-3g, cynk 15mg. Plus: mniej kawy (podnosi homocysteinę), mniej alkoholu, więcej warzyw. Kontrola po 6-8 tygodniach. Cel: poniżej 8, idealnie 5-7. Niektórzy widzą spadek o 5 punktów w miesiąc.
Lit i Minerały
Czy mogę przedawkować lit w mikrodawkach? Praktycznie niemożliwe. Toksyczność litu zaczyna się przy poziomach we krwi >1.5 mmol/L. Dawki terapeutyczne (300-1200mg węglanu litu) dają poziom 0.6-1.2. Mikrodawki (5-20mg orotanu litu) dają może 0.001-0.01 – 100x za mało na toksyczność. Musiałbyś wypić całą butelkę suplementu. Jedyny problem: niektórzy są super wrażliwi i 20mg może dawać senność. Zacznij od 5mg wieczorem. Orotan litu bezpieczniejszy niż węglan – lepiej wchłania się, mniej skutków ubocznych.
Magnez cytrynian vs glicynian vs treonian – który na depresję? Glicynian najlepszy na depresję i sen – glicyna to hamujący neuroprzekaźnik, dodatkowo uspokaja. Świetnie wchłania się, nie daje biegunki. 200-400mg wieczorem. Treonian (Magtein) najlepszy na funkcje kognitywne – jedyny udowodniony że przechodzi barierę krew-mózg, poprawia pamięć. Drogi (150-200zł/miesiąc). 144mg (2g Magtein) dziennie. Cytrynian dobry i tani, łagodnie przeczyszcza, ok wchłanianie. Na depresję: glicynian wieczorem + treonian rano jeśli stać. Lub sam glicynian 400-600mg.
Mam niskie żelazo ale suplementy niszczą mi żołądek – co robić? Siarczan żelaza to katastrofa dla żołądka – zaparcia, mdłości, metaliczny smak. Zmień na: biglicynian żelaza (Ferrochel) – 4x lepiej wchłania się, zero problemów żołądkowych. Albo żelazo liposomalne – otoczone tłuszczem, omija żołądek. Dawkuj mądrze: zamiast 60mg raz dziennie, 20mg 3x dziennie. Zawsze między posiłkami z witaminą C (sok pomarańczowy). Alternatywa: wlewy żelaza u hematologa jeśli ferrytyna <20. Droższe ale omija żołądek kompletnie. 3-4 wlewy i masz spokój na rok.
Kiedy brać lit – rano czy wieczorem? Większość lepiej toleruje wieczorem – lit może dawać lekką senność pierwsza 1-2 tygodnie. 5-10mg orotanu litu 1-2h przed snem. Niektórzy dzielą: 5mg rano, 5mg wieczorem dla stabilnego poziomu. Jeśli bierzesz na depresję z bezsennością – zdecydowanie wieczorem. Na ADHD lub dla energii – rano może być lepiej. Z jedzeniem lub bez – lit się nie zepsujonuje żołądkiem. Ważne: bądź konsekwentny z porą – lit lubi rutynę.
Witaminy B i D
Żółty mocz po B-kompleksie – czy to znaczy że się nie wchłania? Nie! Żółty/zielonkawy mocz to ryboflawina (B2) która świeci na żółto. To NORMALNY objaw że bierzesz B-kompleks. Nie oznacza że „przepłukujesz witaminy”. Wchłaniasz ile potrzebujesz, nadmiar B2 wydalasz. Gdyby się nie wchłaniała, nie byłoby czego wydalać. Niektórzy mają żółty mocz 2h po, inni cały dzień – zależy od metabolizmu. Jeśli mocz fluorescencyjny żółty = dobry znak, B2 działa. Jedyny problem: trudniej ocenić nawodnienie po kolorze.
Czy mogę przedawkować witaminę B6? Tak, B6 to jedyna witamina B która może dawać neuropatię przy przedawkowaniu. ALE: potrzeba 200-500mg dziennie przez miesiące. Typowy B-kompleks ma 25-50mg. Bezpieczna dawka długoterminowa to do 100mg. Objawy przedawkowania: mrowienie rąk/stóp, drętwienie, problemy z równowagą. Ważne: bierz P5P (pirodoksal-5-fosforan) nie pirydoksynę HCl. P5P to aktywna forma, bezpieczniejsza, nie kumuluje się. Jeśli masz objawy – przerwij na miesiąc, potem wróć do 25mg.
Mój poziom D3 to 35 ng/ml – lekarz mówi że ok, ale czuję się źle 35 ng/ml to „wystarczająco żeby nie mieć krzywicy” nie „optymalnie dla zdrowia psychicznego”. Dla nastroju i energii cel to 50-70 ng/ml. Niektórzy czują się najlepiej przy 60-80. Żeby podnieść z 35 do 60, potrzebujesz około 5000 IU dziennie przez 3 miesiące. Potem 2000-3000 IU maintenance. Lekarz się boi bo >100 to potencjalna toksyczność. Ale między 35 a 100 jest przepaść. Zbadaj po 3 miesiącach suplementacji. Jeśli >80, zmniejsz dawkę.
B12 cyanokobalamina vs metylokobalamina – która lepsza? Metylokobalamina zdecydowanie lepsza dla depresji. To aktywna, metylowana forma – gotowa do użycia w mózgu. Cyanokobalamina musi być konwertowana, proces wymaga energii i metylacji (której może brakować). Plus cyano = cyjanek, w mikrodawkach niegroźny ale po co. Dawka: 1000-5000mcg metylo-B12 podjęzykowo (omija żołądek). Niektórzy potrzebują 10000mcg przy ciężkim niedoborze. Hydroksykobalamina też dobra – wolniej działa ale dłużej utrzymuje poziom.
Omega-3 i Tłuszcze
Ile kapsułek omega-3 muszę brać żeby pomogło na depresję? Standardowa kapsułka to 1000mg oleju ryby ale tylko 300mg EPA+DHA (180mg EPA, 120mg DHA). Na depresję potrzebujesz 1000-2000mg EPA. To 6-11 kapsułek dziennie! Dlatego lepiej płynny olej (łyżka = 3-4 kapsułki) lub koncentrat (kapsułki z 500mg EPA). Szukaj suplementów z wysokim EPA, minimum 60% koncentracji. Przykład: „Triple Strength” ma 647mg EPA w kapsułce – 2-3 wystarczą. Tańsze wyjdzie niż 10 zwykłych kapsułek.
Olej z kryla vs rybi – który lepszy na depresję? Rybi lepszy na depresję – więcej EPA, tańszy, więcej badań. Kryl ma zaletę: fosfolipidy (lepiej wchłania się), astaksantyna (antyoksydant), nie odbija się rybą. ALE: mało EPA (może 100mg/kapsułkę), bardzo drogi (3-5x droższy per gram EPA). Na depresję potrzebujesz dużo EPA = olej rybi wygrywa. Kryl dobry jako dodatek dla zdrowia ogólnego. Jeśli masz kasę: 1-2g oleju rybiego + 500mg kryla. Jeśli budżet: tylko rybi ale dobrej jakości.
Czy mogę jeść łososia zamiast brać suplementy? Teoretycznie tak ale… Dziki łosoś ma 1-1.5g EPA+DHA na 100g. Potrzebujesz 2g EPA na depresję = 200-300g dzikiego łososia CODZIENNIE. Koszt: 20-30zł dziennie. Łosoś hodowlany ma 2x mniej omega-3. Plus: metale ciężkie (rtęć), mikroplastiki, możliwe pasożyty. Suplementy są oczyszczone, standaryzowane, tańsze. Kompromis: 2x tydzień ryba + suplement w pozostałe dni. Ale na ostrą depresję – suplement konieczny.
Praktyczne Stosowanie
Czy mogę zacząć wszystkie suplementy naraz czy stopniowo? Stopniowo! Zacznij od podstaw: D3 + magnez + omega-3. Po tygodniu dodaj B-kompleks. Po kolejnym tygodniu sprawdź jak się czujesz. Jeśli ok, dodaj następny (SAMe lub wsparcie metylacji). Dlaczego? 1) Zobaczysz co działa, 2) Unikniesz przeciążenia (za dużo naraz = mdłości, bóle głowy), 3) Łatwiej wyłapiesz nietolerancje, 4) Tańsze – może wystarczą podstawy. Wyjątek: jeśli masz ciężką depresję i chcesz szybkich efektów – SAMe + magnez + omega od razu, reszta później.
Suplementy pomagają 2 tygodnie potem przestają – dlaczego? Efekt placebo wygasa? Nie – bardziej prawdopodobne: 1) Za mała dawka – początkowa poprawa to znak że działa ale potrzebujesz więcej. Zwiększ o 50%. 2) Brakuje kofaktorów – np. D3 zużywa magnez, SAMe zużywa B12. Dodaj brakujące. 3) Tachyfilaksja – organizm się adaptuje. Zrób przerwę 1 tydzień co 2 miesiące. 4) Coś innego się zmieniło – więcej stresu, gorsza dieta, mniej snu. Suplementy nie zastąpią stylu życia. 5) Potrzebujesz czegoś więcej – sprawdź hormony, stan zapalny.
Biorę suplementy 2 miesiące i nic – czy to nie działa na mnie? Możliwości: 1) Złe dawki – „kompleks B” z Rossmanna to 100% RDA, potrzebujesz 10-50x więcej. 2) Złe formy – tlenek magnezu, cyanokobalamina, D2 = słabe. 3) Nie wchłania się – niski kwas żołądkowy, SIBO, celiakia. 4) Masz inny problem – niedoczynność tarczycy, insulinooporność, Lyme. 5) Zbyt duże oczekiwania – suplementy to wsparcie nie cud. Zmniejszenie depresji o 30-40% to sukces nie porażka. Niektórzy potrzebują terapii/leków + suplementy.
Czy muszę brać te suplementy całą zimę czy mogę przerwać? Całą zimę minimum, idealnie wrzesień-kwiecień. Depresja sezonowa to nie „napad” który mija – to przewlekły stan niedoboru światła/witamin który trwa całą zimę. Przerywasz suplementy = objawy wracają w 2-4 tygodnie. Niektórzy mogą zmniejszyć dawki w marcu gdy więcej słońca. Ale większość potrzebuje pełnych dawek do maja. Latem możesz redukować: D3 jeśli dużo słońca, SAMe można przerwać, podstawy (magnez, omega) cały rok.
Interakcje i Bezpieczeństwo
Czy te suplementy są bezpieczne z antykoncepcją? Generalnie tak, ale… B6 w dużych dawkach (>50mg) może teoretycznie obniżać skuteczność niektórych pigułek. Magnez może przyspieszać metabolizm hormonów. W praktyce rzadko problem ale dla pewności: bierz suplementy rano, pigułkę wieczorem (lub odwrotnie). SAMe może nasilać skutki uboczne pigułek (mdłości, bóle głowy) u niektórych. Lit, omega-3, D3 – zero interakcji. Jeśli zauważysz plamienia lub zmiany cyklu – zmniejsz B6.
Mam Hashimoto – czy SAMe i metylacja są bezpieczne? Tak, często pomocne! Hashimoto to autoimmune często triggered przez słabą metylację i stan zapalny. SAMe wspiera metylację i detoks. Metylofolian + B12 konieczne (Hashimoto często = niedobory). Omega-3 redukuje przeciwciała TPO. Selen 200mcg kluczowy dla tarczycy. UWAGA: niektórzy z Hashimoto źle reagują na wysokie dawki jodu – unikaj suplementów z jodem >150mcg. Lit teoretycznie może wpływać na tarczycę ale w mikrodawkach (5-10mg) bezpieczny.
Piję alkohol w weekendy – czy to niweluje efekty suplementów? Częściowo tak. Alkohol: wypłukuje magnez i witaminy B, blokuje metylację (zużywa SAMe na detoks), podnosi stan zapalny (niweluje omega-3), zaburza sen (niszczy regenerację), podnosi kortyzol. Jeden wieczór picia może cofnąć tydzień suplementacji. Jeśli musisz pić: ogranicz do 2-3 drinków, wypij magnez + B-kompleks przed i po, dużo wody, NAC 600mg przed piciem (chroni wątrobę). Ale szczerze? Alkohol i depresja to fatalna kombinacja. Wybierz priorytet.