Alarmujące Dane z Raportu EFSA
Najnowszy raport Europejskiego Urzędu ds. Bezpieczeństwa Żywności (EFSA) ujawnia niepokojące fakty o zawartości ołowiu w żywności. Polska znalazła się na niechlubnym pierwszym miejscu w Europie pod względem narażenia dzieci na ten toksyczny metal. Co szokujące, główne źródła ołowiu to produkty uznawane za bezpieczne – kiełbasy, herbatki dla niemowląt, a nawet suplementy diety.
Ekspozycja na Ołów w Europie – 10 Lat Zmian
W 2025 roku EFSA opublikowała kompleksową analizę przewlekłej ekspozycji na ołów w diecie Europejczyków, obejmującą dane z lat 2012–2023. W porównaniu z raportem z 2012 roku, sytuacja uległa znacznemu pogorszeniu. Ekspozycja niemowląt wzrosła z poziomu 0,83–0,91 μg/kg masy ciała dziennie do 3,36 μg/kg – czterokrotny wzrost w ciągu dekady.
W Polsce problem jest wyjątkowo poważny – średnie narażenie dzieci przewyższa europejską średnią, co stawia nas w czołówce krajów o najwyższym ryzyku.
Główne Źródła Ołowiu w Polskiej Diecie
Analiza EFSA wskazuje, że największe średnie stężenia ołowiu występują w kategorii „Mięso i produkty mięsne”. Najwyższe poziomy stwierdzono w mięsie dzikich zwierząt – jeleni i dzików.
Dla przeciętnego Polaka głównym źródłem ołowiu są jednak kiełbasy, zwłaszcza dojrzewające.
- Osoby spożywające dziczyznę są narażone nawet sześciokrotnie bardziej niż reszta populacji.
- Nawet przy umiarkowanych stężeniach ołowiu, ekspozycja w tej grupie jest o ok. 30% wyższa niż średnia.
Źródła ołowiu u niemowląt
Największym zaskoczeniem raportu jest to, że w Polsce głównym źródłem ołowiu dla niemowląt są napary herbaciane i ziołowe przeznaczone dla najmłodszych. Produkty te, reklamowane jako zdrowe, mogą paradoksalnie stanowić poważne zagrożenie.
Niepokojące Trendy Wzrostu Zanieczyszczeń
W większości kategorii żywności odnotowano niewielki spadek zawartości ołowiu, jednak są wyjątki:
- Kawa, kakao, herbata i napary – wzrost o 1,28 μg/kg miesięcznie.
- Rośliny strączkowe, orzechy i przyprawy – wzrost o 0,32 μg/kg miesięcznie.
- Warzywa i produkty warzywne – wzrost o 0,17 μg/kg miesięcznie.
Wysokie poziomy ołowiu stwierdzono też w suplementach diety i przyprawach – produktach kupowanych w trosce o zdrowie.
Dlaczego Ołów Jest Tak Niebezpieczny?
Ołów jest silną neurotoksyną i nie istnieje bezpieczny poziom jego spożycia. Nawet najmniejsza dawka może zaszkodzić, szczególnie dzieciom.
Metal ten kumuluje się w organizmie, głównie w kościach, skąd może być uwalniany przez lata.
Skutki zdrowotne u dzieci:
- trwałe uszkodzenie układu nerwowego,
- spadek ilorazu inteligencji,
- zaburzenia koncentracji,
- trudności w nauce,
- zaburzenia zachowania (nadpobudliwość, agresja).

I love Herbs Pamięć i koncentracja 60kaps-KLIKNIJ TUTAJ
Skutki u dorosłych:
- zwiększone ryzyko chorób sercowo-naczyniowych,
- problemy z nerkami,
- nadciśnienie.

Aura Herbals Moje Serce 60kaps-KLIKNIJ TUTAJ
Dzieci są bardziej wrażliwe, ponieważ wchłaniają 4–5 razy więcej ołowiu niż dorośli, ich bariera krew–mózg nie jest w pełni wykształcona, a mniejsza masa ciała potęguje efekt toksyczny.
Jak Ograniczyć Narażenie na Ołów?
Świadomość źródeł zanieczyszczenia pozwala na świadome wybory:
- Ogranicz spożycie kiełbas dojrzewających i mocno przetworzonych – zastąp je świeżym mięsem drobiowym lub rybami morskimi.
- Uważaj na produkty dla niemowląt – herbatki ziołowe zastąp przegotowaną wodą lub wybieraj produkty z certyfikatami potwierdzającymi brak metali ciężkich.
- Dokładnie myj warzywa i owoce, aby usunąć zanieczyszczenia z powierzchni.
- Wybieraj certyfikowane suplementy od producentów spełniających normy GMP i testujących swoje produkty na obecność metali ciężkich.
Perspektywy i Wyzwania
EFSA zwraca uwagę na ograniczenia metodologiczne obecnych badań. Ostatnia kompleksowa ocena bezpieczeństwa ołowiu pochodzi z 2010 roku i już wtedy stwierdzono, że ekspozycja dzieci w wieku 1–7 lat może powodować skutki zdrowotne. Nowe dane potwierdzają, że problem jest jeszcze poważniejszy.
Potrzebne są:
- surowsze regulacje,
- większa kontrola jakości żywności,
- edukacja konsumentów,
- większa świadomość producentów.
Wnioski dla Konsumentów
Choć raport jest alarmujący, nie chodzi o panikę, lecz o działanie. Różnorodna dieta, unikanie produktów wysokiego ryzyka i wybór sprawdzonych źródeł żywności to najlepsze metody ochrony.
Szczególną uwagę trzeba poświęcić diecie dzieci – fakt, że Polska przoduje w Europie w narażeniu najmłodszych, powinien zmobilizować rodziców i instytucje do działań.
Nasze zdrowie jest zbyt cenne, by ryzykować ekspozycję na ołów z powodu niewiedzy czy wygody. Wybierajmy mądrze, czytajmy etykiety i pytajmy o pochodzenie produktów – to nasza tarcza ochronna przed tym cichym zagrożeniem.